piątek, 26 kwietnia 2019

"Ostatni strzał", Daniel Jose Older - recenzja

Bajki droidów



Od jakiegoś czasu widać w Gwiezdnych wojnach tendencję do uczłowieczania droidów. Choć nadal wyglądają jak blaszane puszki (ich antropomorfizacja jest tylko częściowa) to jednak coraz częściej pojawiają się motywy o ich samoświadomości czy wręcz zniewoleniu (choćby w filmie Han Solo. Historie). I choć poruszanym wątkom daleko do głębi walki czy wyzwolenia Sztucznej Inteligencji znanej z wielu filmów czy powieści science fiction, to jednak twórcy coraz odważniej sięgają po tego typu motywy.

Czyja to historia?

Ostatni strzał Daniela José Oldera to teoretycznie historia Hana i Lando. Główny wątek, w którym obaj bohaterowie muszą odnaleźć transmiter Phylanx, został poprowadzony na kilku płaszczyznach czasowych. Mamy więc wydarzenia rozgrywające się kilkanaście lat wcześniej, w których udział brali Han Solo oraz Lando Carlissian i L3, a także wątek Fyzena Gora oraz akcję teraźniejszą (bohaterowie muszą odnaleźć tajemnicze urządzenie zanim zrobi to ich przeciwnik). Niestety, przeskoki czasowe są bardzo irytujące. W retrospekcjach wątki są nieco chaotyczne i w rezultacie nużą. Jedynie poznawanie przeszłości Fyzena Gora jest bardziej wciągające, bo okazuje się on skomplikowaną i interesującą postacią.

Na pierwszy plan zdecydowanie wybija się Lando Calrissian (co prawdopodobnie wiąże się z jego powrotem na duży ekran w epizodzie IX). Czytelnik ma okazję obserwować rozwój wewnętrzny Landa, w stanie, który jest dla bohatera kompletnym zaskoczeniem i nowością - Lando jest zakochany! Trudno podejrzewać Carlissiana o cieplejsze uczucia, a jednak tutaj możemy obserwować jego wewnętrzne rozterki. Smaczku dodaje fakt, że Lando jest już dojrzałym mężczyzną, zakochanym po raz pierwszy, i nie do końca potrafi się określić i sobie z nowymi dla niego uczuciami poradzić.

Drugą ważną postacią jest Han Solo. I o ile scenki z codziennego życia Hana i Lei wydają mi się nieco sztuczne, to zdecydowanie ciekawsze są relację pomiędzy Hanem a dwuletnim Benem. Han ma spory problem z byciem ojcem (i mężem), a zarysowane relacje na pewno w przyszłości miały wpływ na decyzje Bena i finał ich historii. W retrospekcjach Han jest przede wszystkim wkurzający. Przekonany o swoim uroku ciągle myśli o kobietach, co może być efektem rozpaczy po Qi’rze, ale jednak brak racjonalnego myślenia i pakowanie się co chwila w kolejne kłopoty na własne życzenie jest irytujące.

Prawa droidów

Wyżej wspomniałam, że Ostatni strzał tylko teoretycznie jest historią o Solo czy Lando. To, co w filmie Han Solo. Historie było zaledwie zarysowane, czyli koncepcje dotyczące droidów i ich zniewolenia, tutaj rozwinięto w bardzo ciekawy sposób. W retrospekcjach pojawia się L3 walcząca o prawa droidów, ale na szczęście brak tu przeszarżowania, jakie widoczne było w filmie. W Solo chodziło o równouprawnienie droidów, tutaj… o coś innego, ale nie mogę zdradzić o co, by niechcący nie zaspoilerować. Powiem tylko, że ten motyw w moim odczuciu jest najciekawszy i żałuję, że autor nie pokusił się na jego pogłębienie.

Czytać czy niekoniecznie?

Przyznam szczerze, że trudno mi jednoznacznie ocenić tę powieść. Z jednej strony jestem rozczarowana, bo oczekiwałam czegoś innego, natomiast z drugiej cieszę się, że rozwinięto postać Lando i autor skupił się na nieco innej tematyce. W Ostatnim strzale jest kilka prawdziwych perełek (m.in. scena z weteranem oraz bardzo rezolutny Gunganin), świetne tłumaczenie (sposób mówienia gangstera Mozeena Parapy), ale też absurdy, na które trudno przymknąć oko (nie wymienię ich, sami musicie ocenić). W rezultacie nie jest to książka ani nudna, ani wciągająca - ot, przeciętna gwiezdnowojenna pozycja, która nie wnosi do uniwersum zbyt wiele, ale można ją przeczytać. Mi zwyczajnie zabrakło w niej tego czegoś, co sprawia, że od lektury trudno się oderwać.

Recenzja ukazała się na portalu Bestiariusz

Tytuł: Ostatni strzał
Autor: Daniel Jose Older
Tłumacz: Anna Hikiert-Bereza
Wydawnictwo: Uroboros
Rok wydania: 2019
Liczba stron: 464
Numer ISBN: 978-83-280-6043-2

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze obraźliwe będą usuwane.