Nie taki potwór straszny, jak go malują
Każde dziecko ma potwora, który je
przeraża. Czasem ten potwór siedzi pod łóżkiem, czasami czai się w kącie lub za
oknem. Niezmienny jest strach, który ogarnia malucha, gdy tylko zgaśnie światło
i próby przezwyciężenia tego uczucia.
Gra Potwory do szafy, autorstwa Antoine Bauzy i wydana przez Grannę, pozwala choć w niewielkim stopniu oswoić nocne stwory. Wspólne przeganianie potworów przez dziecko i rodziców oraz zamykanie ich w szafie, może stać się nie tylko świetną rozrywką i zabawą z dzieckiem. Dzięki grze maluch rozwija umiejętność współpracy w grupie oraz ćwiczy pamięć.
Na czym polega gra? Na początku urządzamy
dziecięcy pokój. Na środku kładziemy karty przedstawiające dziecko leżące w
łóżku (chłopca lub dziewczynkę, dzięki czemu dzieci mogą identyfikować się z
postaciami). Na odwrocie tych kart znajdują się wizerunki potworów, które w
trakcie gry będą wychodziły właśnie spod łóżka. Dookoła talii umieszczamy
zakryte kafelki przedstawiające różne przedmioty – piłkę, misia, zabawkowy
samolot, klocki itd. – jednym słowem rzeczy, których nigdy nie brakuje w
dziecięcym pokoju. Na końcu stawiamy szafę, w której będziemy zamykać złapane
monstra oraz trzy kafelki tworzące sylwetkę Zębogona.
Po tych przygotowaniach, możemy rozpocząć
właściwą grę. Gracze kolejno odkrywają kafelki z ikoną zabawki i sprawdzają,
czy pasuje ona do grasującego po pokoju potwora (w dolnym rogu znajduje się
ikona ją przedstawiająca). Za każdym razem, gdy jednemu z zawodników uda się ta
sztuka, gracz mówi „Uciekaj do szafy, potworze!” i umieszcza pokonanego stwora
w szafie. Jeśli zabawka nie przestraszy żadnej maszkary, gracz odwraca jedną z
części Zębogona - po trzech nieudanych próbach przegonienia potwora, spod łóżka
wychodzi kolejne straszydło.
Gra została przygotowana w trzech
wariantach: łatwa dla najmłodszych graczy, Pogromca Potworów (opcja
rywalizacyjna) i Potwory w grupie (wersja najtrudniejsza).
Okiem dziecka:
Najmłodszy gracz, z którym
rozgrywałam partię, miał trzy i pół roku. Widziałam, że potwory zrobiły na nim
wielkie wrażenie i początkowo troszkę się ich bał, jednak gdy tylko zaczęliśmy
grać, dziecko szybko poradziło sobie ze strachem. Obrazki przedstawiające
potwory początkowo są dla dziecka straszne, ale po dokładniejszym przyjrzeniu
się, budzą zaciekawienie i uśmiech, szczególnie, gdy dziecko ma możliwość
obejrzenia ich razem z rodzicami.
Po wstępnych przygotowaniach,
maluch zaczął się dobrze bawić i z przejęciem pozbywał się kolejnych stworów.
Widziałam, że złapanie straszydła sprawia mu niemałą frajdę i chętnie pomagał
dorosłym graczom. Bez trudu radził sobie z zapamiętywaniem położenia
poszczególnych zabawek na zakrytych kafelkach (co nie zawsze można powiedzieć o
graczach dorosłych).
Okiem dorosłego:
Gra wykonana jest zachwycająco.
Piękne, kolorowe i nie tak straszne (dla dorosłego) grafiki autorstwa Macieja
Szymanowicza cieszą oko i oswajają nocne mary (np. jeden ze stworów ma we
włosach różowe kokardy, a w łapie trzyma grzebień). Pomysł by pudełko było
jednocześnie szafą, gdy nałoży się na nie nakładkę przedstawiającą jej otwarte
drzwi, jest strzałem w dziesiątkę, ponieważ dziecko ma możliwość „fizycznego”
pozbycia się przerażającej bestii.
Gra nie sprawi osobom dorosłym aż
takiej frajdy, jak dzieciom, ponieważ jest zbyt prosta i na dłuższą metę
nużąca, jednak do rodzinnego grania nadaje się idealnie. Pomaga również
poradzić sobie z bojącą się nocnych cieni pociechą, co ma niebanalne znaczenie
dla każdego rodzica. I, co jest ważne, to rodzic ma możliwość pomocy dziecku w
walce ze strachem – dziecko wie, że nie jest pozostawione same sobie. Dodatkowo
fakt, że w grze wymagana jest współpraca, by ją wygrać, pokazuje, że maluch
może liczyć na dorosłych. Wszyscy razem walczą z potworami, wszyscy razem
wygrywają lub przegrywają. I tylko czasem potworów żal, bo w dorosłych wzbudzą
one raczej sympatię.
Zawartość pudełka:
20 kart potworów,
10 żetonów zabawek,
3 części potwora Zębogona,
2 żetony Łowców Doskonałych,
szafa,
instrukcja.
Recenzja ukazała się na portalu Bestiariusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze obraźliwe będą usuwane.