Niejako z okazji Dnia Dziecka mam dla Was recenzję ciekawej gry.
Stworzenie gry familijnej, która zarówno dla dziecka, jak i grającego z nim dorosłego, będzie ciekawa i okaże się wyzwaniem, nie jest wcale proste. Czy Fabryce Gier Historycznych udała się ta sztuka? Przekonajcie się czytając poniższą recenzję.
Wszystkie stworzenia, małe i duże
Każdy, kto myśli, że zapełnienie arki przez
Noego było łatwe, zmieni zdanie już po pierwszej rozgrywce w Arkę zwierzaków.
Gra wydana przez Fabrykę Gier Historycznych pozwala wcielić się w pomocnika
Noego, którego zadaniem jest umieszczenie jak największej liczby różnych
zwierząt w swojej arce. Ale nie dość, że każdy gatunek rządzi się innymi
prawami, to jeszcze trzeba uważać, żeby większe zwierzęta nie zjadały
mniejszych.
Co znajdziemy w środku?
W pudełku znajdują się 4 plansze graczy, 84
żetony zwierząt, 12 drewnianych znaczników ziarna, notes do zapisywania
punktacji i 30-sekundowa klepsydra. Zarówno plansze, jak i żetony są wykonane z
tektury dobrej jakości, czego nie można powiedzieć o pudełku, które nie sprawia
wrażenia trwałego i solidnego.
Na żetonach oprócz wizerunku zwierzęcia
znajdują się także różne symbole: liścia (roślinożerca) lub udka (mięsożerca)
oraz waga (liczba liści lub udek). Dodatkowo każdy żeton ma inny kolor tła:
ssaki – zielony, ptaki – niebieski, płazy – żółty, a gady – czerwony. To bardzo
ważne, ponieważ dzięki skompletowaniu zwierząt jednego rodzaju gracze otrzymują
dodatkowe punkty.
Pora zapełnić arkę
Przebieg rozgrywki jest bardzo prosty. Gra
składa się z trzech rund, a każdą z nich kończy gracz, który jako pierwszy
skompletuje zwierzęta na swojej arce i uruchomi klepsydrę. W każdej rundzie
gracze równocześnie dobierają zwierzęta z zakrytej, wspólnej puli i układają je
na własnej arce. W zależności od wybranego poziomu trudności (a jest ich aż
pięć) dodawane są kolejne elementy. Najprostszy wariant gry przeznaczony jest
dla najmłodszych. Na poziomie Nowicjusz zwierzęta umieszczane na arce są
odkryte. W przypadku poziomu normalnego żetony umieszczane na arce muszą być
zakryte, a więc gracz musi pamiętać, w którym miejscu i jakie zwierzę umieścił.
Poziom Ekspert dodatkowo wprowadza żetony ziarna i jeżeli na sąsiednich polach
znajdą się roślinożercy, którzy ziarno zjedzą, gracz otrzymuje punkty ujemne.
Poziom Mistrz oferuje wyzwanie związane z dbaniem o równowagę arki, a więc
gracz musi obliczyć wagę zwierząt z każdej burt arki. Najwyższy poziom
trudności, Arcymistrz, zmusza do jeszcze dokładniejszego obliczania wagi,
ponieważ waga zwierząt znajdujących się na skrajnych kolumnach jest liczona
podwójnie.
W trakcie układania zwierząt należy
pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, drapieżniki zjadają roślinożerców
mniejszych lub równych sobie. Po drugie, zwierzęta nie powinny się powtarzać.
Po trzecie, komplety ptaków, płazów i gadów (każdy po trzy sztuki) dają
dodatkowe punkty (w przypadku ssaków premię dostaje gracz, który zgromadził ich
największą liczbę).
Wszystkie zasady zostały opisane w krótkiej
instrukcji. Na zaledwie trzech stronach formatu A4 zmieściły się zasady
podstawowe, opisy poziomów trudności oraz przykład podliczania punktów. To
niewątpliwie duży plus, ponieważ reguły są opisane w sposób prosty i zrozumiały
dla każdego.
Zapraszamy na pokład
W Arce zwierzaków każdy gracz może
określić poziom gry, na jakim będzie grał. To bardzo ciekawe rozwiązanie, które
świetnie sprawdza się w przypadku gry rodzica z dzieckiem. Rodzic może grać na
wyższym poziomie, który wymaga czasami naprawdę niezłego główkowania, a w tym
czasie dziecko rozgrywa partię na poziomach łatwiejszych. W takiej rozgrywce
dziecko nie czuje się ustawione z góry na przegranej pozycji, a rodzic nie
znudzi się zbyt łatwą grą.
Szata graficzna jest bardzo prosta,
pozbawiona ozdobników, które często zakłócają przebieg rozgrywki i
dekoncentrują graczy. Żetony w większości przedstawiają zwierzęta bardzo
realistycznie, co ma duży walor edukacyjny - dzieci mogą zobaczyć, jak naprawdę
one wyglądają, a nie tylko ich przerysowany, infantylny obraz. Jednocześnie
dorośli nie są przytłoczeni feerią jaskrawych kolorów i kiczowatymi rysunkami,
od jakich roi się w grach familijnych.
Arka zwierzaków to świetna gra rodzinna,
przy której dzieci i dorośli mogą spędzić razem sporo czasu i dobrze się bawić.
Oprócz dobrej zabawy, dzieci poznają zwierzęta i zależności występujące między
nimi. Mechanika współgra z tematem, co wbrew pozorom tak często się nie zdarza.
Jest to gra, którą w swojej kolekcji powinien posiadać każdy rodzic.
Recenzja ukazała się na portalu Bestiariusz
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze obraźliwe będą usuwane.