Dawno, dawno temu w odległej galaktyce…
… żył pewien Muun znany wszystkim pod imieniem Hego
Damask. Hego stał na czele potężnej firmy Damask Holdings, miał wpływy w
InterGalaktycznym Klanie Bankowym i w Senacie, a także prowadził liczne
interesy z różnymi organizacjami.
W tym samym czasie na planecie Naboo dorastał chłopiec
targany ogromnymi ambicjami, których nie podzielał jego ojciec. Bezimienny
młodzieniec (bezimienny z wyboru, bo w ten sposób pragnął okazać swój bunt
przeciwko tradycji) pochodził z szanowanego rodu Palpatine i był niezwykle
inteligentny. Śmiało patrzył w przyszłość i widział w niej siebie wspinającego
się po najwyższych szczeblach władzy.
Drogi obu bohaterów musiały się przeciąć, bo taka była
wola Mocy. W ten sposób powstało silne przymierze, które miało zmienić oblicze
Galaktyki. Obaj przybrali imiona odzwierciedlające ich życiową filozofię: Darth
Plagueis i Darth Sidious.
Zasada Dwóch
Każdy, kto oglądał Nową Trylogię, na pewno
niejednokrotnie zastanawiał się nad tym, jak w tak krótkim czasie mogło dojść
do upadku Starej Republiki? W jaki sposób taka mała planeta jak Naboo mogła
stać się zarzewiem galaktycznego konfliktu? I o co naprawdę w tym wszystkim
chodzi?
W filmach widz dostaje tylko strzępy informacji – wszak
cała trylogia ma przede wszystkim przedstawić drogę, jaką przebył Anakin
Skywalker, a pozostałe wątki potraktowane są niejako po macoszemu. Tło
polityczne czy ekonomiczne zostało tylko zarysowane, widzimy niektórych graczy,
ale co naprawdę jest stawką w grze i kto stoi po drugiej stronie planszy,
pozostaje tajemnicą.
Książka Luceno to zmienia, wypełnia luki i wyjaśnia
niektóre wydarzenia znane chociażby z Mrocznego widma. Głównym bohaterem jest
tytułowy Darth Plagueis, ale mniej więcej od połowy na pierwszy plan wysuwa się
ambitny Palpatine. Czytelnik śledzi losy dwóch Sithów, ich drogę do władzy.
Plagueis uważa, że stare zasady rządzące Sithami są złe – mistrz i uczeń
powinni działać razem, a nie jak dotychczas dążyć do konfrontacji. Dlatego też
prowadzi badania nad midichlorianami, chce poznać ich naturę i odkryć sekret
wiecznego życia. Jednocześnie szkoli swego ucznia, Dartha Sidiousa, i pomaga mu
w politycznej karierze. Obaj Sithowie, nie za pomocą brutalnej siły, ale
wpływów politycznych i ekonomicznych, zarzucają sieć, w którą zaplączą się
Senat i Zakon Jedi.
Co z tą Mocą?
Z niemal każdej strony Dartha Plagueisa wyziera
złowroga potęga Ciemnej Strony. Obaj Sithowie posługują się nią po mistrzowsku,
jednak – co odróżnia tą książkę od pozostałych z gwiezdnowojennego uniwersum (a
szczególnie powieści, w których bohaterami są Jedi) – czytelnik bardzo rzadko
może obserwować jej bezpośrednią manifestację. Pojedynki na miecze świetlne,
niewiarygodne akrobacje czy skoki na ogromną wysokość – sceny zawierające te
elementy można policzyć na palcach jednej ręki. Za to zakulisowe rozgrywki,
machinacje polityczne, spiski – o, tego jest tu pod dostatkiem. Sithowie
działają w cieniu, wiedząc, że każda manifestacja Mocy zniweczyłaby ich plany.
Zza sceny pociągają za sznurki i trzeba przyznać, że robią to w sposób
mistrzowski.
Starzy znajomi
Powieść Luceno nie tylko przybliża kulisy upadku
Republiki, ale również odkrywa historię bohaterów znanych z filmów.
Oprócz historii Palpatine’a czytelnik poznaje także
dzieje Dartha Maula, ucznia Sidiousa, a także relacje, jakie łączą ich obu oraz
Plagueisa. Pojawia się również ciekawy wątek hrabiego Dooku, który targany
wątpliwościami opuści Zakon Jedi (i jak wiemy z filmów, podda się Ciemnej
Stronie Mocy). W tle przewija się cały korowód innych znanych postaci – Padme
Naberrie, Qui-Gon Jinn, Jabba, a nawet Obi-wan i Anakin Skywalker. Są to jednak
wątki poboczne, choć istotne dla fabuły. Na pierwszym planie zawsze są
Sithowie.
Potęga Ciemnej
Strony
Darth Plagueis to pozycja, której brakowało mi w uniwersum Gwiezdnych wojen. Luceno pisze w bardzo przystępny sposób, akcja jest wartka,
a kilka momentów naprawdę zapada w pamięć - nie będę pisać jakie, żeby nie psuć
niespodzianki, zdradzę tylko, że największa niespodzianka związana jest z
narodzinami pewnego małego niewolnika. Lektura tej książki sprawi, że w czasie
oglądania Nowej Trylogii (a szczególnie Mrocznego widma) dostrzeżemy coś
więcej niż tylko historię Anakina Skywalkera, a kilka postaci, które przewijają
się na dalszym planie, zyska na znaczeniu.
Luceno napisał powieść, którą powinien przeczytać każdy miłośnik Gwiezdnych wojen bez względu na to, po której stronie Mocy stoi.
Luceno napisał powieść, którą powinien przeczytać każdy miłośnik Gwiezdnych wojen bez względu na to, po której stronie Mocy stoi.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze obraźliwe będą usuwane.