piątek, 1 stycznia 2016

Czytelnicze podsumowanie 2015 roku




Za nami kolejny rok. I jak to zwykle bywa, początek nowego skłania do podsumowania starego. Zapraszam do krótkiego bilansu moich czytelniczych dwunastu miesięcy.

Wiem, że pierwotnie blog miał być projektem prezentującym także moje wytwory. Niestety, ostatnio mam tak mało czasu, że na rękodzieło nie starcza mi już dnia. Być może wrócę do tego, gdy tylko dzieciaki nieco podrosną, bo teraz znalezienie kilku godzin na kaligrafowanie lub wyszywanie, graniczy z cudem. Dlatego podsumowanie dotyczy tylko i wyłącznie moich lektur.

Na początek kilka liczb:

- do mojej domowej biblioteki przybyły 184 książki (40 ebooków, 2 audiobooki i 142 książki papierowe),

- założyłam, że w 2015 roku przeczytam 100 książek,

- udało mi się przeczytać (i wysłuchać) 74 książki.

Niestety, ambitny plan przeczytania setki książek się nie udał. Szkoda, ale z drugiej strony biorąc pod uwagę fakt, że mam dwuletnią córeczkę, a w tym roku urodził się także mój syn, to i tak chyba dość wysoki i niezły wynik.

Plany na ten rok? Równie ambitne. Znów postaram się dotrzeć do przeczytanej setki, a jeśli mi się nie uda - cóż, będę próbować dalej.

A Wam, moi drodzy czytelnicy, życzę w tym nowym roku udanych wyzwań czytelniczych, mnóstwa ciekawych lektur, gier planszowych oraz filmów. A także tego, żebyście nadal odwiedzali mój blog, bo bez Was moje pisanie nie ma najmniejszego sensu,

2 komentarze:

  1. Życzymy powodzenia w pisaniu bloga oraz wielu ciekawych książek, jak również zapraszamy na naszego nowo otwartego bloga. :)
    http://do-poduszeczki.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. 74 książki to i tak bardzo dużo! Moim zdaniem to bardzo dobry wynik :D

    OdpowiedzUsuń

Komentarze obraźliwe będą usuwane.