Póki co, jestem jeszcze w domu. Oczekiwanie na narodziny naszego potomka przedłużają się, a te chwile czekania wykorzystuję jak tylko się da. I udało mi się zrobić nową kartę kalendarza.
Listopadową kartę zdominowały kolorowe jesienne liście. Co prawda, w moim ogrodzie liście opadły już w październiku, no ale w końcu to dopiero teraz mamy "list-opad", więc liście są teraz bardziej na miejscu.
Dodatkowe elementy oraz cytat związane są z pięćdziesięcioleciem serialu "Doctor Who". Akurat w tym miesiącu zostanie wyemitowany jubileuszowy odcinek specjalny, stąd na kalendarzu znalazła się TARDIS i Dalek. A cytat pochodzi z serii z Dziesiątym Doktorem i traktuje - jakże by inaczej - o książkach.
Na koniec proszę Was o trzymanie za nas kciuków, żeby w szpitalu wszystko poszło gładko. A następnego posta mam nadzieję pisać już jako szczęśliwa mama :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze obraźliwe będą usuwane.