Skrótem przez Skrót
Jakub Ćwiek to pisarz, którego wielka popularność jest
dla mnie wciąż nie do końca zrozumiała. Nie da się jednak ukryć, że to pewien
fenomen na polskim rynku wydawniczym i w rodzimym światku fantastycznym. Sławę
zdobył cyklem „Kłamca”, a od niedawna w księgarniach można znaleźć również nową
serię jego autorstwa o Zagubionych Chłopcach… jeżdżących na wielkich
motocyklach. A, że fanom nigdy za mało, teraz do kilku tomów książkowych
dołączyło słuchowisko.
Za Chłopców. W skrócie odpowiada Sound Tropez, studio produkcji i post-produkcji dźwięku. Warszawskie wydawnictwo ma na swoim koncie kilka udanych adaptacji komiksowych – między innymi dwie części Thorgala, The Walking Dead, Conana i Funky Koval, a także… Kajko i Kokosza. Nic więc dziwnego, że twórcy postanowili wziąć w swoje ręce popularną twórczość Jakuba Ćwieka i przetworzyć ją na słuchowisko.
Krótko i na temat,
czyli… w skrócie
Bolek i Marta to dwójka małolatów mających w planach
romantyczny wieczór z drobną nutką emocji. Nie spodziewają się jednak, że ich
plan przekreśli pojawienie się jednego z Zagubionych Chłopców, który zabierze
ich do miejsca, o jakim nie śnili nawet w najgorszych koszmarach.
Tak (w skrócie) wygląda opis tego mini-słuchowiska i
właściwie nie ma nic więcej do dodania. Akcja gna na łeb na szyję, nie dając
słuchaczowi chwili na zaczerpnięcie oddechu. Dwójka młodych bohaterów jedzie
samochodem, nagle wpada motocyklista, oni uderzają w drzewo, potem jadą z dziwnym
motocyklistą jakimś skrótem (a raczej Skrótem)… Dla osoby nieznającej serii Chłopcy (a taką jest pisząca te słowa) jest to opowieść praktycznie niezrozumiała
i wyrwana z kontekstu. Dodatkowo okraszona ogromną dawką wulgaryzmów. Co prawda
słownictwo pasuje do charakteru bohaterów (szczególnie Kędziora) i
odzwierciedla ogólną tendencję językową, jaka panuje na polskich ulicach,
jednak po dziesięciu minutach słuchania przekleństw po prostu uszy więdną.
Na szczęście całość ratują świetnie dobrane głosy. A te
należą do aktorów, którzy od dawna współpracują z Sound Tropez i niejednokrotnie
można ich było posłuchać w innych nagraniach wydawnictwa. Narratorem jest Jacek
Rozenek, a jego spokojny melodyjny głos wyraźnie kontrastuje z soczystymi
dialogami prowadzonymi między nieco ochrypłą Julią Kamińską (Marta), naiwnym i
romantycznym Dawidem Ogrodnikiem (Bolek) oraz dosadnym i rewelacyjnym w swej
roli Arkadiuszem Jakubikiem (Kędzior). Ten dysonans pomiędzy spokojną narracją
a krwistymi i pieprznymi dialogami sprawia, że całości słucha się z lekkim
przymrużeniem oka. I choć cała historia jest naiwna, prosta i nieprzekonywująca,
należy chylić czoła przed grą aktorską.
Nie ten klimat,
panie i panowie
Chłopcy. W skrócie to słuchowisko godne polecenia
przede wszystkim wielbicielom twórczości Jakuba Ćwieka. Czytelnicy znający
serię „Chłopcy” nie poczują się zawiedzeni, bo autor już przyzwyczaił ich do
swojego specyficznego stylu i języka. Natomiast osoby szukające czegoś lekkiego
do posłuchania niech lepiej sięgną po coś innego, bo to krótkie (trwające nieco
ponad pół godziny) słuchowisko może stać się dla nich istną drogą przez mękę i
wyboistą autostradą, z której nie prowadzi żaden skrót.
Recenzja ukazała się na portalu Bestiariusz.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze obraźliwe będą usuwane.