czwartek, 12 stycznia 2023

"Ale odlot! Rysunkowa historia lotnictwa", Jacek Ambrożewski - recenzja

 W górę, do nieba!


Od dawna twierdzę, że Wydawnictwo Dwie Siostry nie publikuje książek wyłącznie dla dzieci - przynajmniej tych niepełnoletnich. Bo te dorosłe dzieci też mogą (i powinny!) czerpać z książek takich jak Ale odlot! Rysunkowa historia lotnictwa.

Można powiedzieć, że nie jestem typowym odbiorcą tej książki - raz, bo jestem dorosła, dwa - bo jestem kobietą. A jak powszechnie wiadomo, kobiety to tylko do garów, kosmetyków i ciuchów. (Uwaga, sarkazm zamierzony! Z takimi opiniami walczę w zasadzie całe życie). A ja bardzo lubię m.in. samoloty i kilka ich w swoim życiu skleiłam, a zawsze z podziwem oglądam. Dlatego też Ale odlot! Rysunkowa historia lotnictwa uznaję nie tylko za książkę dla młodszego czytelnika, ale także tego starszego, który historię lotnictwa chciałby poznać, ale niekoniecznie chce spędzić czas na wertowaniu grubych historycznych knig.


Obrazki

Książka przede wszystkim przyciąga ilustracjami - bardzo kolorowymi, ale i szczegółowymi. Dzięki temu czytelnik może na przykład zajrzeć do kokpitu samolotu (nie tylko współczesnego), zobaczyć do czego służą przyrządy pokładowe i w jaki sposób są rozmieszczone.

Ilustracje przedstawiają też różne rodzaje maszyn latających - od balonów po zaawansowane odrzutowce czy maszyny, które można samodzielnie złożyć w garażu. To jest świetne, bo można zobaczyć, w jaki sposób zmieniał się wygląd samolotów i czym różnią się od siebie.


Konkrety

Ambrożewski podaje mnóstwo informacji o początkach lotnictwa, a w zasadzie o wszystkim, co lata (zaczynając od roślin i zwierząt), wynalazcach i konstruktorach, samych maszynach - tych konwencjonalnych, znanych nam z lotnisk czy obserwacji nieba, po bardziej eksperymentalne. Dowiemy się też jak działa silnik odrzutowy, jak wygląda lotniskowiec i poznamy krótkie biografie różnych lotników.

A między tym wszystkim dostaniemy odpowiedzi na pytania: dlaczego samolot nie spada, jak działa radar, czym jest bariera dźwięku czy przeciążenie. I mity z różnych stron świata dotyczące chęci latania.


Wiedza podana przystępnie

Co bardzo mi się w tej książce podoba, to skonsultowanie treści ze specjalistami: biologiem dr Łukaszem Banasiakiem, inżynierem lotnictwa Jarosławem Kowalskim, redaktorem naczelnym Przeglądu lotniczego i instruktorem szybowcowym Krzysztofem Krawcewiczem i kilkoma innymi specjalistami w dziedzinie lotnictwa. Dzięki temu książka jest naprawdę wartościowa i zawiera naukowe treści, a zaangażowanie takich specjalistów nie jest zbyt często praktykowane w przypadku książek popularnonaukowych kierowanych do młodszego czytelnika.

To jest to!

Ale odlot! Rysunkowa historia lotnictwa to niesamowicie bogate kompendium wiedzy o lotnictwie, zawierające najważniejsze zagadnienia o lataniu. To must have każdego miłośnika samolotów, małego, ale także tego większego, który chce dowiedzieć się nieco więcej o przeszłości lotów. Fantastyczna książka!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Komentarze obraźliwe będą usuwane.