Rodzicielstwo to ogromna odpowiedzialność, której nie każdy jest w stanie podołać. Jeszcze większa spoczywa na rodzicach, których potomstwo w przyszłości zajmie miejsce u steru władzy, a na ich barkach ma zostać złożony ciężar odpowiedzialności za losy tysięcy lub milionów ludzi. Dla wielu władca jest tylko wizerunkiem na monecie, dla dzieci króla czy cesarza – to ojciec zazwyczaj niemający czasu, by pobawić się z synami lub przytulić córkę.
Sanlitun hui’Malkeenian osierocił troje dzieci, które poznaliśmy w pierwszym tomie Kroniki Nieciosanego Tronu. Dzieci cesarza wprowadzały czytelnika w intrygi rozgrywające się na dworze zmarłego cesarza Annuru, a także przybliżały sylwetki bohaterów (choć trzeba przyznać, że dość powierzchownie). W Boskim ogniu wydarzenia nabrały wreszcie tempa, jest więcej polityki, ale też wiele tajemnic nadal czeka na wyjaśnienie.