Jak rodzi się zło?
Czasami zastanawiam się nad tym, skąd bierze się w
ludziach zło. Czy jest ono – kolokwialnie mówiąc – wysysane z mlekiem matki,
jak sądzą niektórzy? Czy raczej złe uczynki są rezultatem naszych własnych
przeżyć i rozczarowań?
Ta ważna kwestia, o którą od wieków spierają się
filozofowie, stała się kanwą filmu Czarownica. Postacie
znane z dziecięcych bajek zazwyczaj „z urodzenia” są przesiąknięte złem,
przewrotne i nikczemne. Mają wzbudzać w małym człowieku strach, uczyć, że świat
może być niebezpieczny. Robert Stromberg, reżyser obrazu, postanowił pokazać,
że nie zawsze to, co złe, jest takie w głębi serca, a życie składa się ze
wzlotów i upadków.