Dać szansę nowemu RoboCopowi
Gdy po raz pierwszy usłyszałam o remake’u RoboCopa, pomyślałam: o nie, znowu? Czy w Hollywood nie mają
już żadnych nowych pomysłów? Film Paula Verhoevena z 1987 roku nic nie stracił
na swojej aktualności i chociaż efekty specjalne nieco trącą myszką, to jednak
jest to klasyka gatunku, którą wciąż świetnie się ogląda.
Podchodząc do oglądania RoboCopa z
2014 roku, miałam mieszane uczucia i nie uniknęłam porównań z oryginałem.
Jednak pisząc tę recenzję, postanowiłam odciąć się od dzieła Verhoevena i nową
wersję historii o policjancie potraktować jako osobny, odcięty od orygniału
twór. Dlaczego? Po pierwsze, w sieci można znaleźć wiele recenzji
porównawczych, po drugie, mimo wielu podobieństw fabularnych, jest to jednak inny
film.